Kacper Kuszewski odchodzi z "M jak miłość"! Co się stało? Aktor skomentował tę decyzję

To już pewne! Oprócz grającego Marka Mostowiaka Kacpra Kuszewskiego  z obsady "M jak miłość" zniknie także, grająca jego żonę Dominika Kluźniak . O odejściu aktorki, która z serialem związana była od lat , poinformowano na oficjalnym profilu "Ma jak miłość" na Instagramie. Z zamieszczonego przy zdjęciu Kuszewskiego i Kluźniak oświadczenia wynika, że  Dominika opuszcza serial na własne życzenie . Razem na dobre i na złe. Tak w serialu jak i w życiu!!! Dominika Kluźniak i Kacper Kuszewski grali zgodne małżeństwo i razem zdecydowali o tym, że na razie rozstaną się z naszym serialem - napisali na Instagramie twórcy "M jak miłość". Post udostępniony przez M jak miłość (@mjakmilosc.official) Cze 25, 2018 o 5:45 PDT Przy okazji wyjaśniono też, jak w serialowej fabule zostanie wytłumaczone zniknięcie jednej z najważniejszych serialowych par : Dlatego w nowym sezonie Ewa i Marek Mostowiakowie wyjadą razem za granicę. Czy na długo? Czy na zawsze? To pokaże czas! Znamy wiele rozstań które kończyły się powrotami. Post udostępniony przez M jak miłość (@mjakmilosc.official) Kwi 6, 2018 o 11:14 PDT Dlaczego Dominika Kluźniak znika z "M jak miłość"? Decyzję Dominiki Kluźniak na pewno z wielką ulgą przyjęli scenarzyści "M jak miłość". Po odejściu z obsady serialowego męża Kluźniak - Kacpra Kuszewskiego - byłoby im trudno wytłumaczyć obecność granej przez Dominikę Ewy Mostowiak. A tak, dzięki inicjatywie aktorki, po prostu wyślą małżeństwo Mostowiaków na emigrację . Jednak nie wszyscy uwierzyli w ten szczęśliwy zbieg okoliczności. Pojawiły się pogłoski, że Dominika Kluźniak z pracy w "M jak miłość" została zwolniona . Plotkę potwierdziła nawet w rozmowie z gazetą "Fakt" chcąca pozostać anonimową osoba związana z ekipą serialu. Podjęto ostateczną decyzję, że bez Marka postać Ewy nie ma sensu - twierdzi...

Witold Pyrkosz nie żyje. Ta smutna wiadomość pojawiła się na oficjalnym fanpage'u serialu "M jak miłość", informację potwierdziło również TVP Info. Aktor odszedł w wieku 90 lat.  Odszedł cudowny Człowiek, nasz wspaniały Mistrz i wielki Przyjaciel. A wraz z nim odeszła cząstka każdego z nas... Pozostaje ogromna pustka, nieopisany smutek i żal. Dziękujemy Ci Witku za każdą piękną chwilę. Będziemy bardzo tęsknić i nigdy nie zapomnimy - napisano na Facebooku "M jak miłość".  Witold Pyrkosz nie żyje  Aktor pierwszy raz na dużym ekranie pojawił się w 1956 roku w filmie Jerzego Kawalerowicza - "Cień".  Witold Pyrkosz nazywany był często "królem polskich seriali". Doskonale znamy go z produkcji "Janosik",  "Alternatywy 4", czy "Czterej pancerni i pies". Przez ostatnie lata wcielał się w rolę Lucjana Mostowiaka w serialu "M jak miłość". Śmierć Witolda Pyrkosza to wielka strata dla aktorstwa.  Miał olbrzymie poczucie humoru. Wytwarzał wokół siebie dobrą energię - wspominał aktorka Jerzy Trela w rozmowie z TVN24. Rodzinie i przyjaciołom aktora składamy szczere kondolencje.

Syn Marty Wojciechowskiej (Dominika Ostałowska), przestał się pojawiać na ekranie już ponad 3 lata temu. Wtedy to bohater postanowił wraz ze swoją dziewczyną wyjechać do Kolumbii, a wkrótce dołączyła do niego również matka. W jego rolę wcielał się wówczas Adrian Żuchewicz, który z kolei zastąpił Franciszka Przybylskiego . Okazuje się, że na początku 2019 zapowiada się wielki powrót tego bohatera. Nowy sezon będzie więc emocjonujący, bo chłopak powróci razem z... kłopotami, w które wciągnie też bliskich! "Świat Seriali" donosi, że Łukasz będzie miał problemy z narkotykami, co związane będzie z długami i... gangsterami! W jego rolę wcieli się również inny aktor!  Polecamy:   Słynna polska modelka pokazała 18-letniego syna. Ale przystojniak! Kto zagra Łukasza w "M jak miłość"? Zdjęcie nowego bohatera opublikowano na okładce dwutygodnika "Świat Seriali" . W postać Łukasza wcieli się Jakub Józefowicz. Twórcy serialu zapewniają, że warto czekać do 2019 roku.  W 1398. odcinku "M jak miłość" Andrzej, którego gra Krystian Wieczorek zadzwoni do Marty i usłyszy, że ta razem z córką przeprowadziła się do Berlina, ale nie dołączył do nich Łukasz! - No nie… Wiesz jak to jest w jego wieku, ma swoje sprawy... - Właśnie zauważyłem. Nie mogę się z nim skontaktować. Jakoś nie odbiera ode mnie telefonów. Chciałem po prostu pogadać i dowiedzieć się, co u niego słychać - będzie dopytywał zaniepokojony Andrzej. Za w 1417 odcinku bohater już wróci do Polski. Jesteście ciekawi zmian w serialu?

Justyna Kowalczyk przeżywa ogromny osobisty dramat. Niestety, w miniony czwartek, w mediach pojawiła się bardzo smutna informacja o śmierci męża mistrzyni olmpijskiej. Kacper Tekieli zginął tragicznie w górach w Szwajcarii, podczas samotnego zejścia ze szczytu Jungfrau. Wybitny polski alpinista miał zaledwie 38 lat. Justyna Kowalczyk nie ukrywa bólu po tak wielkiej stracie.  Justyna Kowalczyk w poruszającym wpisie żegna męża Jeszcze kilka dni temu Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli publikowali w sieci zdjęcia ze swojej wyprawy do Szwajcarii. Para pojechała tam z ich malutkim synkiem, a celem podróży było zdobywanie kolejnych szczytów przez męża biegaczki narciarskiej. Niestety, w środę 17 maja, doszło do wielkiego dramatu. Kacper Tekieli spadł razem z lawiną i zginął. Ciało alpinisty zostało odnalezione w czwartek i właśnie wtedy media poinformowały, że mąż Justyny Kowalczyk nie żyje.  Śmierć Kacpra Tekieli wstrząsnęła całą Polską. Fani zaczęli publikować komentarze ze słowami wsparcia dla Justyny Kowalczyk. Sama olimpijka również opublikowała wyjątkowe zdjęcie z mężem i pożegnała go pięknym wpisem. Był moim wszystkim- napisała na Instagramie. Zobacz także:   Nie żyje Kacper Tekieli. Tak wyglądały jego ostatnie chwile spędzone z Justyną Kowalczyk i synkiem           Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Justyna Kowalczyk - Tekieli (@justyna.kowalczyk.tekieli) Kilka godzin wcześniej Justyna Kowalczyk również na swoim profilu na Facebooku opublikowała krótki i wymowny wpis po śmierci męża.  Był najcudowniejszy. Był najpiękniejszą Osobą na świecie. Justynie Kowalczyk i bliskim Kacpra Tekieli...