Matowe szminki Avon kusiły mnie od dawna, ale dopiero niedawno zdecydowałam się, aby je wypróbować. Zachęcają do tego pozytywne opinie, którym również zaufałam. Mogę polecić ten kosmetyk w ciemno – to chyba najbardziej komfortowa matowa pomadka jaką miałam.
OPAKOWANIE
Opakowanie jest na prawdę eleganckie i prezentuje się ciekawie. Połączenie srebra i czerni zawsze kojarzy mi się klasą i dobrym gustem. Opakowanie ładnie wygląda na toaletce i w kosmetyczce. Wykonano je z trwałego materiału i nawet upadki nie są mu straszne. Sztyft działa bez zarzutu.
SZMINKA
Posiadam kolor Rouged Perfection, który jest ładnym dziennym nudziakiem będącym połączeniem różu i beżu. Kolor bardzo naturalny, idealnie pasujący chyba do każdego typu urody. Szminka jest odpowiednio ścięta, dzięki czemu łatwo ją nałożyć dokładnie, nie potrzeba przy tym konturówki. Ma świetną konsystencję, nieco nietypową jak na szminki matowe. Jest bardzo delikatna, kremowa i nałożona na usta praktycznie niewyczuwalna. Nie ma uczucia ściągnięcia czy wysuszenia nawet przy regularnym stosowaniu, to najbardziej mi się podoba. Komfort noszenia pomadki przede wszystkim jest dla mnie ważny. Świetna pigmentacja to kolejna zaleta – 1 warstwa wystarczy, aby uzyskać wyrazisty kolor. Szminka ma dobrą trwałość – spokojnie wytrzyma kilka godzin, ściera się równie miernie przy jedzeniu i piciu, ale to standard. Warto polować na nią w promocji.
PLUSY:
+ duży wybór kolorów
+ nie wysusza ust
+ komfortowo się ją nosi
+ jest dobrze napigmentowana
+ trwała
+ ma ładne opakowanie
+ korzystna cena w promocji
Przejdź do recenzji