Pokazuję wpisy gości od 1 do 1 z 1
-
Pomocy Kobietki! Ze zwyczajnego lenistwa poszlam dzis zrobic sobie hybrydowe paznokcie do najblizszego salonu, poniewaz nie chcialo mi sie jechac autobusem odrobine dalej. Poprosilam o sciagniecie hybrydy i nalozenie od nowa, wszystko ok. Na paznokciach zbyt sie nie znam, makijaz bardziej mnie interesuje, ale jak zaczela mi spilowywac paznokiec to myslalam ze mi oczy wyjda na wierzch. Jak zauwazylam acetonu w salonie nie posiadaja. Pokaleczyla mi ta '' profesjonalistka" skorki i udala ze to nic, ze to wina moich skorek bo mam za suche, niech jej bedzie. Malowala mi zas druga, ktora wyjechala shellaciem na skorki i przepraszala ze tak sie stalo,wybaczylam. Po kilku myciach rak w domu zauwazylam ze sie to badziewie mi z paznokci sciera i nie wiem co zrobic. Wiem durna istota jestem, nie bylabym to ja zeby od razu powiedziec nie zaplace. W tym rzecz,ze nie wiem czy mi za to pieniadze zwroca, jak sadzicie? Nie mam zamiaru poprawiac w tym samym miejscu, o to to nie, nauczke mam na pewno.