Pokazuję wpisy gości od 1 do 2 z 2
-
Witaj!
Wiesz moje przeżycia były traumatyczne ale myślę, że powodem była niewiedza gdyż było to dawno temu a ja byłam młoda bo pierwszą ciążę pozamaciczną miałam w wieku 22 lat, a w tamtych czasach nawet rodzice nie wiedzieli co to ciąża pozamaciczna, nie mówiąc już o mnie. Dlatego kiedy dostałam boleści i plamienia i ogromnego parcia na odbyt nie miałam zielonego pojęcia co mi jest, a na dodatek był piątek wieczór i tak do poniedziałku wiłam się z bólu, nikomu nawet nie przyszło do głowy żeby wezwać pogotowie, bo to z lewej strony więc co każdy myślał że to jajnik, bo gdyby z prawej można by było zwalić na wyrostek. I tak w poniedziałek doczołgałam się do przychodni i tam już było wiadomo, lekarz od razu kazał wezwać pogotowie bo straciłam przytomność a ciśnienie miałam jak odchodzący z tego świata, i tak byłoby ze mną gdybym nie znalazła się w szpitalu. Wycięto mi jajowód, a ciąża była już tak duża, że o mały włos nie pękła. Mój stan był bardzo ciężki, operacja trwała długo i straciłam dużo krwi, postawiłam na nogi cały szpital. Lekarz stwierdził niedrożność jajowodów, zrosty były tego powodem. Gdyby człowiek był bardziej uświadomiony to może nie dopuściłby do następnej ciąży pozamacicznej, ale lekarz wysłał mnie tylko do sanatorium na leczenie borowinowe i potem zaraz kazał starać się o ciążę i to był błąd bo najpierw powinni sprawdzić jak tam mój drugi jajowód działa i zalecić w tamtym okresie robiono chociaż rzadko tzw. przedmuchiwanie jajowodów pod ciśnieniem, co było ryzykowne. No i tak zaszłam po roku w drugą ciąże pozamaciczną ale już wiedziałam, co mam robić aby nie dopuścić do takiego stanu jak przy pierwszej.
Teraz są inne czasy, lekarze więcej wiedzą i leczą niedrożność, więc nie daj się zbyć, i proś o badania aby się upewnić czy jajowód jest sprawny.
Nie urodziłam nigdy ale jestem szczęśliwą matką- 22 letniego już adoptowanego syna.
Jak możesz to opisz mi twoją sytuację bo nie pamiętam wszystkiego. Mam nadzieję, że tobie nie przytrafi się taka sytuacja i będziesz mamą.
Pozdrawiam.
-
hej Aniu możesz napisać coś wiecej o teoich ciązach pozamacicznych.Bo ja bardzo sie boje ,że drugi raz bede miala to samo..Pozdrawiam