tymena

Miło mi Kasiu czytać te słowa, dziękuję za życzenia i jeszcze raz pozdrawiam

A raz w tygodniu nakładam na twarz, szyję i dlonie 40% kwas migdałowy i trzymam z poł godziny, wiec bez boostera miedziowego teraz ani rusz.

Cześć Kasiu, myslę,ze warto zainwestowac w ten preparat miedziowy z peptydami z BU. I tak w porownaniu z kosmetykami z wyzszej pólki ten booster miedziowy z BU jest duzo tańszy , a w skladzie ma to samo co proponuje Dior, Chanel czy inne tzw ekskluzywne preparaty z najwyzszej pólki.
Bardzo łatwy do zrobienia,buteleczka starcza mi na miesiąc codziennego aplikowania na twarz i szyję i dłonie. Skóra jedrna jak na standardy skory 51 letniej, to jet git!!!
Nakładam ten preparat tak jak proponuje Basia Kwiatkowska pod retinoidy, najlepiej na wieczór. A potem wklepuje krem sojowy z peptydami, czyli najpierw np.tonik z kwasem PHA6%, potem booster miedziowy, na to booster z retinolem, jak sie wszystko ładnie wchłonie to nakładam krem sojowy. Oczywiscie ten tonik z kwasem nie codziennie, ale juz booster miedziowy codziennie raz.

to Cię odbiorę z roboty i pojedziemy razem
ew. jesli będę bez auta jechać, to się spotkamy na miejscu, zorbię rezerwację na 17.45

niestety, błyszczyka brak

na ktorą robić rezerwację? Pueblo?

bardzo się cieszę, czyli wcale nie za mocno działa żel? bez widocznego zluszczania?
musimy się spotkac Kasia, moze przyszly tydzien? poniedzialek?

Kasiu jak tam żel Mandelac? daje radę?

dubel

u mnie Retises za jakiś miesiąc naprzemiennie, co druga noc, a pomiędzy Mandelac, za dnia zaś samoróbka o prostym składzie. Udalo mi się, po tylu latach świadomej pielęgancji mieć skorę w lepszej kondycji niż 10 late temu, naprawdę.
Ani pół przebarwienia nie mam, choć wogole nie uzywam filtrów, nawet latem. Takżetak

plamy posloneczne to brałabym retinolem Retises 0,5% bo Mandelac raczej rozswietli, pojaśni, nawilży bardziej niż zlikwiduje plamy posłoneczne, ale w sumie to nie wiem, bo moze też je dziabnie
Daj znaka