Dobra Dziewczyno, czy warto brać tak głęboko do siebie czyjąś dezaprobatę wobec tego o czym piszesz i jak to robisz? Rozumiem, że przykro się czyta takie słowa rzucone pod własnym adresem, krzywdzące i pochopne ale jeśli komuś się nie podobają Twoje recenzje to jego tylko strata.
Nie piszesz przecież po to by zadowolić każdego.
Jeśli zaś ktoś swoją dezaprobatę wyrażać potrafi tak jedynie jak pod wskazanym przez Ciebie linkiem to tym większa strata dla tego kogoś. Wcale nie jest to warte Twoich nerwów?
Ja Twoje recenzję bardzo lubię (a o byciu Twoim klonem nic nie wiem, czy możliwe byśmy padły ofiarami jakichś manipulacji genetycznych?) proszę, pisz je dalej...
i więcej
Pozdrawiam Cię gorąco.