Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasłyszane
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-02-05, 11:24   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł

Znam to , fajna seria, chociaż w sumie zbyt wielu drastycznych historii tam nie opowiedzieli. Tutaj mamy okazję pokazać spojrzenie klientów.


Kebab (Ellianno chyba mamy sporo wspólnego ) w moim mieście. Zamówiliśmy: ja w cieście, TŻ w bułce, na wynos. Obługa średnia: niezbyt miła (pani burkała coś pod nosem), ale też nie chamska. Bywa: każdy ma prawo mieć zły dzień. Dało mi do myślenia, że przygotowanie zajęło paniom (nie wiem czemu, ale nie ufam połączeniu kobieta + kebab, najlepsze kebaby robią mi zawsze faceci) 4-5 minut. Dla porównania: w moim ulubionym kebab-place - jedyny w sumie do którego regularnie chodzę, mam dosyć szukania lepszego, bo po prostu lepszego nie ma - zrobienie kebaba w cieście + zapakowanie go odpowiednie zajmuje obsłudze jakieś średnio 15 minut (muszę następnym razem policzyć czas).

Przyjeżdżamy do domu, odpakowujemy. Kebab zimnawy, a jechaliśmy tyle, co zwykle. Mój kebab w cieście to był naleśnik, przymały do ilości jedzenia, rozwalający się, w dodatku nie chrupki, ale nasiąknięty sosem i gumiasty. Mięso bardzooo tłuste, aż się tłuszcz lał z tego wszystkiego, sos pikantny - nie stwierdziłam. Ogólnie poskubałam środek i na tym się skończyło. Bułka w kebabie mojego TŻ to było coś na kształt dużej frytki - ta mocno przypieczona, a atrakcją główną był kawałek blachy - długo się zastanawialiśmy czego częścią to mogło być wcześniej.

Proszę o wyrozumiałość: uwielbiam kebaby, dlatego z takim opisuję tą historię. A ceny mieli jak w niejednej restauracji. Nie lubię nieprofesjonalizmu, w żadnej dziedzinie. Stracili klienta.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując