Dot.: Małe łydki ;(
Niechcąco wcisnełam niewłaściwy klawisz, stąd literówka w Twoim nicku. Nie zrobiłam tego specjalnie.
Jasne, że to ciągle łydki, ale mięśnie na nich są inne.
Nie chodzi mi też o to, czy poruszyłaś ten temat tu, czy gdzieś indziej - to nie ma jakiekigokolwiek znaczenia. Ale najważniejsze jest to, że problemy poruszany w tych wątkach są zupełnie inne. Wystarczyło zasygnalizować mi, bądz ściągnąć mnie na tamten wątek - czytanie wszystkich paruset wiadomości tygodniowo jest nierealne.
Siostra nie skakała, a biegała - z zerowym skutkiem (jeśli chodzi o łydki). Ostatecznie zaczeła pływać, z ryzykiem, że mogą się rozwinąć, ale przynajmniej stracą tłuszcz.
Okretka odpowiadam Ci na innym watku.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu."
suzana
Kasieńka 06.04.2012r.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|