Nie wiem czy dobrze trafiłam z działem,ale jak nie to proszę przesunąć w odpowiednie miejsce.
Na mojej prawej dłoni,a właściwie palcach znajdują się sznyty jakby się nożem pocięła.Głównie na palcu wskazującym.Są one szorstkie i czasami pękające co w rezultacie trochę boli
. Myłam jakiś czas temu garnki druciakiem i myślałam,że to od tego,no ale nie...bo zaczęłam stosować rękawiczki do tego,a sznyty jak są tak są.
Dodam,że jestem osoba praworęczną,więc nie ma szans na to abym się czymś pocięła.
Detergenty stosuję ciągle te same i nigdy nie miałam z tym problemu.Nie jestem alergiczką także nie wiem skąd to się bierze.
Ręce kremuję po każdym myciu naczyń,a na noc smaruję je Dernilanem.
Już nie wiem co mam z tym zrobić
,bo te sznytki mało ciekawie wyglądają i jest ich pełno,wyglądam jakbym się czymś pocięła,a nie mam jak skoro to jest na prawej ręce.
Może któraś z was ma jakąś metodę na to,bo mnie zaczyna to już irytować