2006-01-21, 18:16
|
#13
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
|
Dot.: M jak Miłość:)
Co wy macie do Krzystofa? Kurcze, ja go bardzo lubie. Uważam, że czasami zachowuje sie dziwnie, ale bardzo kocha swoja żonę i chce naprawić co zepsuł. Nie oglądam tego serialu jak maniak, tylko jak mi się przypomni, że jest to lecę właczyć. A tak to raczej nie cierpię, że przegapiłam coś. Dla mnie to jest bardzo przykre, że Krzystof ma umrzeć. Ja nie chcę zeby on umierał. ;(
Natomiast wkurza mnie Marta, która nie rozumie pewnych najbanalniejszych rzeczy i ciagle ma jakieś wydumane dylematy. Nie lubie Janeczki, która jest z kosmosu jakiegoś, taka zabiedzona i wogóle szara mysz - ciemięga. Normalnie tragedia.
A Kamil wymiata jak nic. To chyba najbardziej prawdziwa postac z całego serialu.
Aaaa.. no i wkurza mnie strasznie synek Marty. Takiego przemądrzałego gnoja to ja już dawno nie widziałam.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
|
|
|