Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
witam ja przebijalam 3 razy niestety.. raz w pierwszej kl gim na wakacjach u kosmetyczki, pozniej w drugiej, i teraz niedawno bo mi wylecial i stwierdzilam ze nie chce juz.. no ale trudno bylo mi sie przyswyczaic wiec wrocilam za kazdym razem mialam pistoletem, tylko teraz nie moge nosic z kulka bo przebijalam we wloszech a tam sa tlyko takie zginane, tj proste i samemu sie zgina, nie wiecie gdzie w okolicy wroclawia mozna taki dostac? bo widzialam tylko takie 'haczyki' a je ciezko wymieniac bardzo
|