[Antii89]

Napisane przez feline2

No istnieją, istnieją i o dziwo- świadomość w Polsce a ten temat się coraz bardziej rozwija... I staniki kupuję w "NORMALNYM" (dobrze wyposażonym sklepie z bra-fitterkami), a nie szyję na miarę...




Brak słów... Szkoda tylko, że klientka nie powiedziała Ci parę słów do słuchu... No ale takich ekspedientek "służących dobrą radą" mamy w Polsce setki... Niestety...



Solidna edukacja przydałaby się paniom w sklepach z bielizną... Ja do sklepów z szyldami "Bielizna Duże Rozmiary" w ogól nie wchodzę... Bo ich duże rozmiary ograniczają się do dużych wartości pod biustek i wciskaniu klientkom staników za małych w miseczce, a za dużych a obwodzie... A swoją 80 pod biustem to jest naprawdę sporo- biorąc pod uwagę fakt, że jest on elastyczny i się jeszcze rozciąga...

A ja sądzę, że powinnyśmy wchodzić do takich nieuświadomionych sklepów, z takimi "wykwalifikowanymi" ekspedientkami. I męczyć, a nóż się coś ruszy. Skoro jest popyt, to może im coś zaświta.

Poza tym na Lobby wyczytałam, że Triumph gdzieniegdzie nawet 65tki rzucił, co i tak jest dla mnie szokiem. Z ich kalkulatora wychodzi mi ponad 60G, nawet do nich napisałam, czy posiadają taki rozmiar, odp. nie dostałam. Nawet się nie zdziwiłam.