2009-08-20, 18:16
|
#1608
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Napisane przez anka.d
przez okres gojenia nie sciagaj na noc.
ja mialam przekuwane pistoletem 16 lat temu i do dzisiaj moje najlepsze kolczyki (tzn te najlepiej traktujace moje ucho) to te od przebijania.
co do tych 6 tygodni to kazdy ma inaczej - jak bedzie ci sie wydawalo ze dasz rade to ponos przez kilka godzin inne kolczyki, ale nie zakladaj ich na caly dzien, ani do pracy, czy na duze wyjscie. jak sie okaze ze jednak nie dogoilo sie wszystko do konca i sciagniesz kolczyki "przy ludziach' to ucho nie dosc ze bedzie paskudnie wygladalo, to nie bedziesz miala czym przemyc. takze ostroznie.
a co do pistoletu - 3 dziurki mialam robione pistoletem (2 pierwsze w wieku 7 lat, kolejną w wieku 15 lat) a ostatnia - robioną igłą jakos w wieku 17 lat - i najlepiej goily sie te robione pistoletem. do dzisiaj zyje, uszy mi nie uschly i nie odpadly
|
Dziekuje, mam nadzieje że i u mnie będzie wszystko ok
|
|
|