[cotka]

Napisane przez ferguusson

w sieciowce? a sa..?

chodzilo mi o to, ze kupilabym jakas zwykla ladna biala kiecke w jakims h&mie czy innej sieciowce
chociaz najprawdopodobniej to bym szyla u krawcowej.
Mnie sie typowe suknie slubne nie podobaja, to zupelnie nie moj styl. czulabym sie jak na balu przebierancow.
ci panstwo moim zdaniem fajnie sie ubrali: http://wposzukiwaniuutraconegostylu....ing-dress.html
i wlasnie wtakiej mniej wiecej kiecce ew bym sie pokazala w zadnej maxi bym nie wygladala, bo jestem za niska i tyle, a nogi mam ladne buty moze nie srebne ale tez nie slubne lakierki
No i to tyle.
nie mam folderu ze zdjeciami slubnymi i pierscionkami, wiec wiecej nie napisze

suknia za 4.5 tysiaca

Nie chce ktoras czegos z Blusche?

Cieply dzien dzisiaj, miedzy 12 a 13 to bylam pewna ze sie rozpuszcze