[pandzia76]

[QUOTE=vampire kiss;15757456]Dokładnie tak jak pisze gunia ,, Twoje wczesniejsze posty troszeczke odbiegają od tego co mówisz i piszesz teraz Pandziu to co robisz jest nie fer,,, wydaje mi sie równiez ze nie chodzi Ci o dobro zwierzat lecz o zasilenie swojej kieszeni,,, jezeli piszesz ze jestes konkurencja dla legalnych hodowli to oznacza ze czerpiesz z tego zysk,, wiesz nie jest trudno ustalic osobe z która sie komunikujemy przez internet,,, moze warto sie przyjrzec Tobie i Twoim nielegalnym dochodom,,, postaram sie o to ,wierz mi!!!!

Chyba nie musisz nic ustalać nie jestem na tym forum jako osoba anonimowa a jeżeli chcesz to gunia23 napewno Ci w tym temacie pomoże.

Natomiast dziwi mnie jedno, dlaczego piszesz że z hodowli czerpie się zyski, bajki o dorobieniu się na tym możesz wciskać każdemu ale nie mnie, tylko pogarszasz myślenie osób nie wtajemniczonych bo hodowle prowadzi się w celach hobistycznych, a nie dla zarobku.
Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy zakładanie hodowli dla celów zarobkowych to odrazu zaznaczam czy to hodowla zarejestrowana czy nie nie przynosi dochodu, wręcz potrzeba do tego sporego zaplecza finansowego bo gdy z miotami trafisz na gorszy okres sprzedaży lub nie daj boże chorobe to jak zfinansujesz utrzymanie czy leczenie?
Kocham zwierzeta w szczególności koty które swoją miłością nie obdarzą każdego, ale nic nie ma bez wyrzeczeń dlatego już nie pamiętam kiedy byłam na konkretnych wakacjach, bo uważam że nikt tak jak ja nie potrafi się nimi odpowiednio zająć.
Tony czyszczonego piachu czesania pudrowania mycia oczek karmienia znowu czyszenia kuwet, nieprzespanych nocy przy odbieraniu porodów , masa kudłów dosłownie wszędzie, zniszczonych mebli, to wszystko trzeba pogodzić z życiem rodzinnym i czasami pracą zawodową, hodowla to ciężka praca a wynagrodzeniem jest miłość futer i satysfakcja a nie dochód jak Ty piszesz.