[Isilindil]

Napisane przez Hexxana

Isilindil mialam kilka podobnych zdarzen z osobami,ktore zastepowaly mojego listonosza podczas Jego nieobecnosci i przyznam,ze nie mialam skrupolów przed interwencja.Poskutkowalo.

Kumpela miala przypadek z listonoszem,ktory wiedzac,ze ktos jest w domu dzwonil po czym uciekal w expressowym tempie a awizo zostawalo na wycieraczce....Pewnego dnia Jej TZ uparl sie,ze nie odpusci i czekal na Niego bo wiedzieli,ze na bank bedzie przesylka.Facet mial mine nieciekawa.Zlozyli pozniej oficjalna skarge na pismie,final byl taki,ze skonczyly sie problemy z doreczaniem przesylek a po jakims czasie zniknal z ich rejonu.

Napisane przez kamilawu

Fajny ten piegus


Frenko, od razu mi lepiej


Ja zgłosiłabym to kierownikowi urzędu. No do licha, a potem paczki nam "giną"

Jutro właśnie idę, zrobię rozróbę bo do tej pory moja poczta była po prostu idealna!
A teraz dali chyba jakiegoś nowego, tak przyuważyłam i nie ma porównania do poprzedniego który był bardzo miły i uprzejmy.
A jeszcze dzisiaj...