[paula-zla]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;16493971]To poproś w tej aptece, aby Ci zamówili krem. Przeważnie dostają takie zamówienie już na 2-gi dzień

I jesteś zadowolona z tego kremu Johnson's?[/QUOTE]

Dziękuję, nie wiedziałam, że można tak zrobić. Zapytam na pewno.

Kremu już dawno nie mam, ale mogę się wypowiedzieć na jego temat. Przede wszystkim miał cudowny zapach, bardzo relaksujący. Dotychczas nie przepadałam za zapachem lawendy, często bolała mnie głowa od intensywności, natomiast krem Johnsona nie pachnie nachalnie. Zapach utrzymywał się jakiś czas po kąpieli. Krem miał przyjemną konsystencję, nie za rzadką i nie za gęstą. Dla mnie w sam raz, łatwo się rozsmarowywał. Nawilżał natychmiastowo, skóra była gładziutka. Z czystym sumieniem mogę go polecić.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Ashira

pozwolę sobie odpowiedzieć
używam go od miesiąca i uniesionych sterczących piersi to ja nie mam
ale ogólnie jestem zadowolona, dobrze się wchłania, dobrze nawilża, skóra stała się bardziej jędrna no i może miiiiiinimalnie się uniosły, ale to jak coś od ujędrnienia i nawilżenia skóry
z tego co podejrzewamy z koleżanką, masując zwykłym kremem nawilżajacym osiągnęłoby się podobny efekt, bo strategią wydaje się tutaj właśnie masaż

Akurat nie liczyłam na efekt uniesionych, jędrnych piersi niczym piłeczki.
Tak czy siak, dziękuję za opinię, raczej się nie zdecyduję.