2010-01-16, 16:47
|
#1143
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Baza pod cienie INGLOT
Cytat:
Napisane przez rzyrafka
Możesz mi wytłumaczyć to zdanie bo czegos tu nie łapię
Kurczę, dla mnie ta baza jest super. Ale jak mówicie, że artdeco lepsza to może warto? i jak używacie duraline na całą powiekę- czekacie aż wyschnie całkowicie? I nie ma problemy z rozcieraniem cienia np. do smoky?
|
Znaczy ze artdeco wysycha, przestaje byc taka kremowa i lekko lepiaca. Mniej wiecej w polowie sloiczka zaczyna miec taka konsystencje jakby zbijajaca sie na palcu(lepi sie sama do siebie, do palca, a do powieki mniej), trudno mi rozprowadzic ja na powiece i wtedy zaczyna sie naciaganie skory powiek. Poprostu szkoda mi skore tak codzien meczyc. Poza tym mialam dwa sloiczki(jeden kupiony w sephorze w Polsce, drugi w Berlinie) i obydwa wyrzucialam kiedy bazy zostalo 1/3 opakowania, co przeklada sie mniej wiecej na 9-10 miesiecy uzytkowania, z czego 3 ostatnie juz sa mniej komfortowe.
Dlatego nie przepadam za artdeco mimo ze jako baza jest niezla - chyba najlepiej wyciaga kolory i jest najtrwalsza.
Sprobowalam przypudrowac baze inglota i rzeczywiscie prawie sie nie roluje, ale wtedy tez nie wyciaga kolorow cieni i tak jak pisalam wczesniej maty sie scieraja.
|
|
|