Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Torby sie pakują-brzuszki się szykują MAMUSIE marzec-kwiecień 2010
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-04, 09:43   #4280
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Torby sie pakują-brzuszki się szykują MAMUSIE marzec-kwiecień 2010

Cytat:
Napisane przez la_wenda Pokaż wiadomość
No szukam szukam i nic.
Anakazar też żałuję że nie mieszkam blisko Ciebie miałąbym problem z głowy. No i na kawusię mogłybyśmy się umówić
Co do kawusi to właśnie wynalazłam nowy sposób picia espresso!
Robię tak: biorę serek Danio (ten duży) podstawiam do ekspresiku zamiast filiżanki ustawiam na 30 ml i po wymieszaniu z serkiem wychodzi super kawowo waniliowy kremik PYCHOTA
To zamsta za Wasze lody i truskawki

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Dobre z Was duszyczki, że się tak losem zwierzaków przejmujecie i przeżywacie ich niedolę. Podzielam Wasze zdanie ale muszę się przyznać, że własnego kota to mam właśnie ochotę udusić gołymi rękami. Skubany nie umie się zdecydować czy chce być w domu czy na zewnątrz i bez przerwy otwiera mi drzwi a ja muszę za nim latać i zamykać. A ten jednymi wchodzi drugimi wychodzi wrrrrr. A ja mam do domu 4 wejścia, a jak nie zamknę po nim drzwi w porę bo np nie usłyszę, że właśnie wszedł tudzież wyszedł, to mi się w domu lodówka robi. Jeszcze raz i będę miała kota na sumieniu
No szkoda,że tak daleko jesteś

Ja nawet nie biore udziału w waszej dyskusji na temat tych biednych zwierzaków,bo ja jak tylko widzę ,że ktos z wiochy klepnie psa lub zrobi coś kotu to walek w łapei robie awanture i wszystkich strasze"telewizją od ochrony praw zwierząt-o dziwo wierzą i się cykaja,przez to sasiędzi mnie nie lubią.Mam tez kota -jest sąsiada,którego nawet nie znam,zaczął do nas na podwórko przychodzic,a był tak chudy,że płakałam jak go karmiłam-teraz fajnie wygląda i jest u mnie na parapecie dzień w dzień-nieważne czy deszcz leje czy były mrozy po minus 20-codziennie go karmie i zrobiłam mu bude,kocisko tak się przywiązało,że hej.

Wybiłabym wszystkich tych sku......eli co męczą te biedactwa-ja nawet gadac o tym spokojnie nie moge bo ciśnienie mi skacze w góre
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora