[One_LoVe]

To i ja się ujawnię.
Kolor podkładu (EDM FAWN, intensive) mam chyba dobrany dobrze (choć czasami mam lekkie wrażenie, że nie idealnie), ale czekam na Wasze opinie.

Na zdjęciu mam:
mint
multitasking
fawn intensive
vikis radiant creation - aparat go zjadł.
czarna kredka
tusz MF False Lash Effect
jakieś brązowe cienie niemineralne - ich też nie widać.

Przy okazji BARDZO poproszę o porady odnośnie kolorów cieni jakich powinnam używać i o kształt w którym powinnam malować powieki.
Dopiero niedawno zaczęłam malować oczy (cienie), i muszę przyznać, że kompletnie się na tym nie znam. Dodatkowo posiadam tylko kilka kolorów, mineralnych właściwie nie mam wcale.
To, co w miarę mi wychodzi to nałożenie jasnego cienia na całą powiekę i w zewnętrznej części koloru ciemniejszego, wyciągając go do góry, do zewnętrznej części brwi.
Ale czy tak powinnam się malować? Tego nie wiem.

Brwi są wynikiem wczorajszego szaleństwa. Teraz nie wiem za bardzo jak je ratować, chociaż tragedii nie ma, zdjęcie zrobione leciutko z góry, dlatego trochę się to tutaj uwydatniło.

Uczę się mineralnych sztuczek, a jak widzę te Wasze makijaże to . Są piękne.
Też tak chcę!


EDIT
z uwagi na to że dostałam informację, że na podstawie tego zdjęcia nie można zbyt wiele odczytać na temat koloru podkładu, prośbę swą zawieszam, do momentu wstawienia lepszego zdjęcia.