2010-03-29, 18:26
|
#2701
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część X
Cytat:
Napisane przez Claris
A dzisiaj po wykładzie podeszłam do mojego promotora oddać mu jakieś tam opracowanie po angielsku, bo mi pożyczył do skserowania i się spytał, czy coś z tego już zrobiłam przez weekend, a ja z usmiechem, że nic (ten brak czasu, porządki świąteczne, tż) A ten mnie zaczął pocieszać, że jeszcze dużo czasu, jak semestr się skończy to spokojnie zdąrzę napisać do czerwca, że poradzimy sobie (my?? ) i żebym się nie martwiła, a najlepsze, że ja się wcale nie martwię (narazie) Fajowy on jest
|
aaaa, no to fajnie maaasz
ło rety, obliczyłam koszty jednodniowego wesela tak na oko... masakra... alkohol to połowa kosztów jest!!! ja chcę, byśmy sami płacili, ale 22 tys., a w naszym przypadku muszą być poprawiny, przynajmniej obiad...
nie wierzę w to, co piszę, ale jak dobrze, że nas to na razie nie dotyczy
w ogóle dowiedziałam się dzisiaj, że wczoraj jakiś koleś wygrał milion w "Milionerach" i chyba się zgłoszę też to nie będę się martwić o wesele
|
|
|