[spot]

Napisane przez ferguusson

"radość" bo niespecjalnie mi pasuje to niespodziewane wydluzenie pobytu:/
Nic.. lecimy, sic! jedziemy na lotnisko przebukować bilet(bo wydrukowaliśmy już bilet powrotny-któż mogł się spodziewać wybuchu wulkanu) i trzeba teraz osobiscie sie fatygować do pyrzowic..

Loty są wstrzymane do 19stego(z 19 chyba wlacznie). I tu moj tż ma już teorię spiskowa -skąd wiedzą że 19stego sytuacja bedzie na tyle bezpieczna by latać?

to do Krakowa czy Przemyśla w koncu? A moze zlot w Katowicach i Spocika jeszcze zgarniemy?

o tot, to,
tylko dajcie mi godzinkę na ubranie się
bo ja też postanowilam odespać, i wstałam 10.30
włąsnie śniadanko spożywam przed kompikiem

tym bardziej, że w jestem niemal "osierocona " przez rodzinkę - TŻ w Budapeszcie, Mama w Wiślę, Babcia u swojego syna, Ojciec w Warszawie
i wiecie - dobrze mi z tym!

co do tej szopki, to też wolę nie pisać bo mi wykropkują albo zbanują
zdanie cytowane jest świetne

a mój małzonek, to niby zrobi różne rzeczy, ale jak mam się prosić to wolę sama, a potem mi mówi, że przeciez by to zrobił ...
ale czasem mnie zaskoczy i sam z siebie jakąś akcję podejmie