Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Napisane przez isa666
U mnie już pogoda się zmienia, jest lekko pochmurnie, ale pewnie i tak będzie lało. Jutro i w poniedziałek mają być ulewy, super
|
U mnie też A chciałam na rower iść Zaraz pójdę, ale schować go do garażu
Cytat:
Napisane przez isa666
Mag skoro to ugryzienie źle wygląda to biegnij na pogotowie. Mam nadzieję, że to nic poważnego
|
No i byłam. Wydłubali mi tą resztkę i powinno być już ok. Gdyby coś się działo - ropiało, puchło dalej - mam się zgłosić do lekarza. Zapobiegawczo dostałam antybiotyk na 10dni.
A najlepsze jest to, że ta resztka to była kropeczka wielkości 1mm. Takie małe gie a tyle zamieszania.
Oo, to czekam na relację
Cytat:
Napisane przez Vibeska
Hosenko - mówię o peelingu do ciała
Do twarzy z tej serii miałam peeling gromage, jego też lubiłam.
Wogóle to mam chyba całą ich serię teraz, mam micel, mam masło, mam peeling, mydło w płynie... a i krem do twarzy.
Nawet nie uświadomiłam sobie że tak mi ta seria pasuje
|
Mnie krem zapychał, jak chyba każdy krem Ziaji Micel nie był zły, ale jak do demakijażu oczu, to taki sobie, a znów do reszty twarzy starcza mi żel. Ale na masło i peeling może też się kiedyś skuszę, bo podobał mi się bardzo zapach tej serii
Cytat:
Napisane przez Vibeska
MagJu - te intensywne ćwiczenia bardziej mi słuzą po to żeby moje samopoczucie było lepsze.
siedziałam na tyłku po 8 - 9 godzin bez ruchu, potem w domu przed komputerem i tak do wieczora dzień w dzień.
Czułam się jak flak, bez energii, bez życia, problemem było dla mnie wejście na 3 piętro.
W moim wieku to żenujące, a odkąd mam więcej ruchu to robię więcej rzeczy, więcej mi się chce, mam bardziej pozytywne nastawienie do świata
|
Aaa, to rozumiem i jak najbardziej popieram. Sama przez te ostatnie 3 miesiące tak się rozleniwiłam, że też nic mi się nie chce i kondycja spadła do zera . Co innego było, jak ćwiczyłam. Dlatego teraz stopniowo staram się to zmieniać i coraz bardziej ruszać.
Aż żałuję, że nie wykupiłam sobie karnetu na siłownie tam, gdzie na rehabilitację chodziłam, bo przez te ostatnie pochmurne dni już bym mogła coś poćwiczyć, a tak to gniję w domu przed kompem Dzisiaj choćbym chciała tam iść, to i tak mnie na karnet nie stać , a pojedyncze wejścia są zupełnie nieopłacalne Zresztą muszę jeszcze porównać ich cennik z tym klubem, do którego chodziłam 2 lata temu, bo tam też mieli przyjazną kobietom siłownię, a i więcej sprzętów, na których w tej chwili mogę ćwiczyć. Najtaniej bez wątpienia byłoby tam, gdzie chodziłam ostatnimi czasy na step i ciągle nie mogę się wybrać na piłki , ale raz, że tam się roi od typowych pakerów , dwa, chodzi tam mój Klient, który swego czasu próbował mnie poderwać i chyba bym się czuła nieswojo, gdybyśmy się tam spotkali. Co innego, jak się czasem mijaliśmy na korytarzu, a ja potem znikałam na sali fitness, a co innego ćwiczyć na tej samej sali
Cytat:
Napisane przez fuksjaa
O tak, ciągle się tym podkreślonym zdaniem pocieszam. Mam nadzieję, że u Was też wyjdzie słońce.
|
Czego i Wam i Nam życzę
Cytat:
Napisane przez fuksjaa
Powiedzcie mi, czy promocje ze strony Yves Rocher pokrywają się z tymi w salonach stacjonarnych?
|
Chyba same promocje tak, ale gratisy na pewno nie Ale najlepiej zapytaj na wątku o YR, bo ja ostatnimi czasy zamawiam tylko wysyłkowo, ale z ofert, które mi do domu przysyłają.
Cytat:
Napisane przez emememsik
Ja wczoraj znalazłam w Rosamannie kosmetyki dla dzieci Corine de Farme. Nie miałam pojęcia, że one w ogóle są w sprzedaży w Polsce.
|
Właśnie te dla dzieci to często można spotkać, szczególnie w marketach. A parę lat temu były dostępne u nas mleczka do twarzy, toniki, chusteczki i nawet jakieś płyny do higieny intymnej. Sama wielbiłam mleczko do demakijażu twarzy i oczu, dlatego tak bardzo chciałabym wypróbować to nowe, z tej zielonej BIO serii, z której Ty masz tonik. Właśnie, masz ten różany, nie? Zadowolona?
Ta seria niby u nas jest, widziałam jej zapowiedzi w paru serwisach internetowych i to już jakiś czas temu, ale jakoś popularnością to chyba się nie cieszy, skoro nigdzie jej nie ma. I co z tego, że u mnie mają 2 rzeczy, jak o reszcie mogę sobie pomarzyć
*****************
Umalowałam dzisiaj oczy (w sensie że cieniami), po raz pierwszy od dawien dawna, i jakoś nie mogę się do siebie przyzwyczaić. Chyba teraz wolę siebie bez kolorowych powiek, z samym tuszem na rzęsach. Tylko się zastanawiam po co mi tyle kolorowych cieni i kredek Albo muszę zacząć ich używać i z powrotem przyzwyczaić się do swojej umalowanej facjaty albo pozbyć się przynajmniej z połowy tego cholerstwa, bo naprawdę przytłacza mnie ten nadmiar nieużywanych malowideł. I nie wiem co lepsze
A w ogóle to jednak podoba mi się Rainbow solo na paznokciach, szczególnie w pracy, w świetle jarzeniówek Co nie zmienia faktu, że przez te 2 dni mi się opatrzył i jak zaraz wiatr nie przegoni tych chmur i nie pójdę na rower, to chyba je jednak przemaluję na niebiesko
|