Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-05-15, 15:13   #1938
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
U mnie już pogoda się zmienia, jest lekko pochmurnie, ale pewnie i tak będzie lało. Jutro i w poniedziałek mają być ulewy, super
U mnie też A chciałam na rower iść Zaraz pójdę, ale schować go do garażu

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Mag skoro to ugryzienie źle wygląda to biegnij na pogotowie. Mam nadzieję, że to nic poważnego
No i byłam. Wydłubali mi tą resztkę i powinno być już ok. Gdyby coś się działo - ropiało, puchło dalej - mam się zgłosić do lekarza. Zapobiegawczo dostałam antybiotyk na 10dni.
A najlepsze jest to, że ta resztka to była kropeczka wielkości 1mm. Takie małe gie a tyle zamieszania.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
A co do lakierów - zamówiłam ten błękit z Avonu
Zrobiłam przedtem porządek ze skórkami i obcięłam moje pazurki, bo już długie były. Jutro je pomaluję, ale jeszcze nie wiem na który kolor Oby okazał się fajny.
Oo, to czekam na relację

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
Hosenko - mówię o peelingu do ciała
Do twarzy z tej serii miałam peeling gromage, jego też lubiłam.
Wogóle to mam chyba całą ich serię teraz, mam micel, mam masło, mam peeling, mydło w płynie... a i krem do twarzy.
Nawet nie uświadomiłam sobie że tak mi ta seria pasuje
Mnie krem zapychał, jak chyba każdy krem Ziaji Micel nie był zły, ale jak do demakijażu oczu, to taki sobie, a znów do reszty twarzy starcza mi żel. Ale na masło i peeling może też się kiedyś skuszę, bo podobał mi się bardzo zapach tej serii

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
MagJu - te intensywne ćwiczenia bardziej mi słuzą po to żeby moje samopoczucie było lepsze.
siedziałam na tyłku po 8 - 9 godzin bez ruchu, potem w domu przed komputerem i tak do wieczora dzień w dzień.
Czułam się jak flak, bez energii, bez życia, problemem było dla mnie wejście na 3 piętro.
W moim wieku to żenujące, a odkąd mam więcej ruchu to robię więcej rzeczy, więcej mi się chce, mam bardziej pozytywne nastawienie do świata
Aaa, to rozumiem i jak najbardziej popieram. Sama przez te ostatnie 3 miesiące tak się rozleniwiłam, że też nic mi się nie chce i kondycja spadła do zera . Co innego było, jak ćwiczyłam. Dlatego teraz stopniowo staram się to zmieniać i coraz bardziej ruszać.
Aż żałuję, że nie wykupiłam sobie karnetu na siłownie tam, gdzie na rehabilitację chodziłam, bo przez te ostatnie pochmurne dni już bym mogła coś poćwiczyć, a tak to gniję w domu przed kompem Dzisiaj choćbym chciała tam iść, to i tak mnie na karnet nie stać , a pojedyncze wejścia są zupełnie nieopłacalne Zresztą muszę jeszcze porównać ich cennik z tym klubem, do którego chodziłam 2 lata temu, bo tam też mieli przyjazną kobietom siłownię, a i więcej sprzętów, na których w tej chwili mogę ćwiczyć. Najtaniej bez wątpienia byłoby tam, gdzie chodziłam ostatnimi czasy na step i ciągle nie mogę się wybrać na piłki , ale raz, że tam się roi od typowych pakerów , dwa, chodzi tam mój Klient, który swego czasu próbował mnie poderwać i chyba bym się czuła nieswojo, gdybyśmy się tam spotkali. Co innego, jak się czasem mijaliśmy na korytarzu, a ja potem znikałam na sali fitness, a co innego ćwiczyć na tej samej sali

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
O tak, ciągle się tym podkreślonym zdaniem pocieszam. Mam nadzieję, że u Was też wyjdzie słońce.
Czego i Wam i Nam życzę

Cytat:
Napisane przez fuksjaa Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi, czy promocje ze strony Yves Rocher pokrywają się z tymi w salonach stacjonarnych?
Chyba same promocje tak, ale gratisy na pewno nie Ale najlepiej zapytaj na wątku o YR, bo ja ostatnimi czasy zamawiam tylko wysyłkowo, ale z ofert, które mi do domu przysyłają.

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Ja wczoraj znalazłam w Rosamannie kosmetyki dla dzieci Corine de Farme. Nie miałam pojęcia, że one w ogóle są w sprzedaży w Polsce.
Właśnie te dla dzieci to często można spotkać, szczególnie w marketach. A parę lat temu były dostępne u nas mleczka do twarzy, toniki, chusteczki i nawet jakieś płyny do higieny intymnej. Sama wielbiłam mleczko do demakijażu twarzy i oczu, dlatego tak bardzo chciałabym wypróbować to nowe, z tej zielonej BIO serii, z której Ty masz tonik. Właśnie, masz ten różany, nie? Zadowolona?
Ta seria niby u nas jest, widziałam jej zapowiedzi w paru serwisach internetowych i to już jakiś czas temu, ale jakoś popularnością to chyba się nie cieszy, skoro nigdzie jej nie ma. I co z tego, że u mnie mają 2 rzeczy, jak o reszcie mogę sobie pomarzyć


*****************
Umalowałam dzisiaj oczy (w sensie że cieniami), po raz pierwszy od dawien dawna, i jakoś nie mogę się do siebie przyzwyczaić. Chyba teraz wolę siebie bez kolorowych powiek, z samym tuszem na rzęsach. Tylko się zastanawiam po co mi tyle kolorowych cieni i kredek Albo muszę zacząć ich używać i z powrotem przyzwyczaić się do swojej umalowanej facjaty albo pozbyć się przynajmniej z połowy tego cholerstwa, bo naprawdę przytłacza mnie ten nadmiar nieużywanych malowideł. I nie wiem co lepsze

A w ogóle to jednak podoba mi się Rainbow solo na paznokciach, szczególnie w pracy, w świetle jarzeniówek Co nie zmienia faktu, że przez te 2 dni mi się opatrzył i jak zaraz wiatr nie przegoni tych chmur i nie pójdę na rower, to chyba je jednak przemaluję na niebiesko
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora