Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-08, 18:49   #223
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez illuvies Pokaż wiadomość
Drogie Panie. Jakie są Wasze ulubione środki czyszczenia? Ja wciąż testuję. Czym myjecie kafelki, a czym panele? Do paneli używałam Ajaxa, ale poza ładnym zapachem to jakoś bez rewelacji - chociaż sama nie wiem jakich rewelacji oczekuję. Zastanawiam się nad kupnem Pronta do mebli, bo kurzu u nas na potęgę. Do tej pory sceptycznie podchodziłam do takich rzeczy, ale jak już człowiek sam mieszka to się zaczyna takimi rzeczami interesować. I jakich używacie mleczek do czyszczenia kuchenki, wanny? Czy armaturę faktycznie najlepiej machnąć wodą z octem?
Uuu, temat rzeka No ale jako stara doświadczona gospodyni domowa ( ) powiem, co u mnie w szafce chemicznej piszczy... Może po kolei, pomieszczeniami - a za dużo ich nie ma
- kuchnia: naczynia myję Pur'em, ostatnio przerzuciłam się na Fairy (w sklepie nie było Pur'a i tak już zostało); jako że szkoda mi kasy na środek do zlewu (srebrnego), to po każdym zmywaniu myję go płynem do mycia naczyć, a od czasu do czasu Cifem (ostrzegam, po dłuższym stosowaniu zobaczysz, że zlew jest wytarty i matowy); kuchenkę mam białą emaliowaną, więc problemu nie ma: przy okazji zmywania myją po prostu płynem do mycia naczyń, a jak zdarzy się coś opornego, to Cif i gąbka; lodówkę (srebrną) myję płynem do mycia szyb i ręcznikiem papierowym (ważne, żeby był miękki!) - niestety na tej lodówce widać każdy paluch ; blaty przecieram po prostu wodą z płynem do mycia naczyń lub wodą z Ajax'em (ale to przy jakichś wielkich świątecznych porządkach); podłogę (gres) myję płaskim mopem wodą z Ajax'em (polecam zapach "Kwiaty Laguny" - mogłabym wąchać i wąchać )
- przedpokój: gres - jak w kuchni - woda + Ajax; na ścianach mam panele ścienne, więc jak już się za nie biorę, to też Ajax'em
- łazienka: kibelek w środku - Domestos Zero kamienia (niestety ze względu na twardą wodę pojawia się kamień i zwykłe wc-magie nie działają); kibelek z zewnątrz - woda + Ajax; tak szamo szafka łazienkowa i brodzik z zewnątrz (osłonka brodzika); kabinę z zewnątrz myję płynem do mycia szyb, a w środku Cif'em (ale bardzo delikatnie; niestety ze względu na osad jest to konieczne); brodzik szoruję Cif'em; umywalkę też; podłogę - woda + Ajax;
- pokoje: powierzchnie płaskie i sprzęty - najpierw wycieram kurz "na sucho", później Pronto przeciw kurzowi... też kiedyś w to nie wierzyłam, ale rzeczywiście pomaga; dywam odkurzam moim zwykłym starym odkurzaczem ze szczotką bez włosia rysującą podłogę ; podłogę (panele) myję bardzo dobrze wyciśniętym płaskim mopem zamoczonym w wodzie z Sidolux'em do paneli... myłam kiedyś Ajax'em, ale zostawały smugi, a po Sidolux'ie nie ma

I to chyba wszystko...
Aaa, a propo paneli... Jeśli macie takie zwykłe, z OBI/Leroy/Castoramy/innego molocha, za 30-40zł/m2, nie wpadajcie na głupi pomysł i nie kupujcie Pronta do paneli, tego nabłyszczającego. Nie dość, że napocicie się, żeby go nałożyć, to zostawi on takie smugi, że będziecie go zębami drapać, byle tylko zszedł! A to nie jest łatwe, bo ten środek zostawia taką jakby woskową powłokę na podłodze Jak któraś chce zobaczyć, jak wygląda taka zmatowiona przez Pronto podłoga z pozostałą gdzieniegdzie powłoką, zapraszam
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora