[Nidava]

Napisane przez alraune

Ja z powodzeniem używam Dermacolu przy skórze atopowej (w sumie aktualnie tylko na wieczory i tylko na trójkąt środka twarz - punktowo, żeby rozświetlić , nadać trójwymiaru, no i ukryć to i owo, a szczególnie naczynka nosowe od kataru siennego - , bo dopóki nie doczekam sie sprayu Avenki to w dzień niczym się nie paciam - a przy zmianach na twarzy był prawdziwym zbawieniem, żałuję, że go nie znałam gdy miałam najgorszy etap AZS ( nie chciałam wychodzić z domu, bo twarz wyglądała jak po poparzeniu 3 stopnia), szczególnie, ze bym nawet powiedziała koi (bo jednak troche wysusza, ze względu na dwutlenek tytanu) sączące sie zmiany.
Co od nakładania- to przy atopowym obowiązkowo na nakremowaną twarz, zaraz po nałożeniu kremu (inaczej paskudnie popodkresla łuszczące sie skórki). Zazwyczaj nakładam go palcami, ale byl okres, ze używałam gabeczki nasączonej wodą - mam wrażenie, że wtedy aplikacja była szybsza i bardziej równomierna...

przymierzam się do kupna... jednak wysuszenia się nie boję, a raczej tego, że dermacol dodatkowo zapcha moje pory nieszczęsne, a że cerę mam tłustą, więc dla mnie to byłaby katastrofa właśnie dlatego ciągle się waham.