[natala79]

Napisane przez Candy Killer

wpaaadaj i idziemy na piwo :P hhehe

kuuurde probuje kogos wyciagnac z domu a nikt mi nie odpisuje..toc to jakis skandal:P

tez tak czasem macie ze czujecie sie jakby wasi znajomi byli wtedy kiedy oni cos potrzebuja a jak wy chcecie cos porobic to nagle nikt czasu ni ma??
booooz...zawsze bylam osoba wysluchujaca,doradzajaca, rozbawiajaca..to ostatnie to glownie i wszyscy do mnie leca jak chca cos,a jak juz ja cos chce to koooniec:P zbitej duszy ni ma...grrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr

Kochanie moje, taki ten świat jest już popieprzony. Wlasnie wtedy mozesz poznać po kims, kto tak naprawdę jest Twoim przyjacielem czy dobrym kumplem jak wlasnie Ty w danej chwili czegos potrzebujesz... Wilu lubi brać, ale gdy juz trzeba cos dac od siebie to udają, że nie widzą.
No ale na mnie możesz liczyć, możemy sie umowic na piwko. Bardzo chętnie. Jak dziecko uda mi się sprzedać bo moj stary teraz w weekendy pracuje i lipa. Jestem skazana na samą siebie i siedzenie w chałupie. Zreszta, bys musiala mnie przenocować po tym piwie, bo jak wróce? Gdzieś tam znajdziesz miejsce dla mnie koło swoich kotków