[natala79]

Napisane przez Candy Killer

a ja wrocilam i gotuje sie we mnie...
mielismy jechac na grila...wpadam z jezorem na cyckach a moj mi mowi z taka laska ze mu sie nie chce....noozzzz K****aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaa !!! on sobie ostatnio grabi u mnie...tak mi na nerwancje dziala ze koniec normalnie :/ w ogole nie da sie z nim pogadac nic :/

aaaaaaaaaaaaaaaa...... Candy my to mamy przerąbane! Moj teraz przylazł z pracy, przyciagnal brata (szwagierka sie z nim pokłóciła i od rana jest u swojej mamy). Przebral sie i wychodzi. Pytam sie dokąd? A on, ze na mecz !!! Jak to, teraz? No tak, bo bedziemy grilla jeszcze robic ! Czujecie to? Zostawia mnie i dziecko, idzie sobie na grilla z chlopakami a o 20:30 mecz! Z 10 godzin poza domem.... Bo pewnoe wroci o 23-24. Chyba za duzo czasu spedzilismy razem wczoraj... Przejadło mu sie ! Trafi mnie zaraz Jak tak można? Zła jestem