2010-07-13, 15:35
|
#27
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Tu i Tam :-)
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Farby Prosalon firmy Chantal
Cytat:
Napisane przez Rockbunny
I jak tam dziewczyny.. Kupiłyście, farbowałyście? I jak efekty ?
Ja kupiłam ciemny pop. blond, popielaty blond, średni popielaty b. (właśnie testuje) i jasny pop. blond. Wiecie może gdzie i jak odczytać date ważności? Bo 2 opakowania przyszły jak nowe a dwa starsze, troche zniszczone, troche inna grafiką.. I się obawiam że mogą być stare itp..
do dwóch ostatnich użyję 6% a do reszty 3% jako że są to ciemne kolory ;p
|
Ja używałam
Mam kolorek 10/1 i dwa mixtony - 0/11 niebieski oraz 0/22 srebrno-perłowy.
Co do farby mam mieszane uczucia. Na plus jest na pewno extra niska cena jak na profesjonalne i big tuba! Ja farbuję bardzo często (taka mania) więc ilość to dla mnie kluczowa sprawa. Jakościowo też ok. Fajna konsystencja, nakładanie i całkiem niezłe (niezmasakrowane) włosy po zmyciu... Natomiast... mam "ale" co do koloru. Walczę od dawna o zimny odcień - obecnie mam jasne włosy z pasemkami, więc zależy mi na takim średnim, popielatym (szarawym) blondzie i niestety Chantal nic w tym kierunku nie uczynił. Mixtony to podstawa w tonowaniu a one praktycznie w ogóle nie wychłodziły mi rudawych przebłysków... I tu się właśnie zawiodłam...
|
|
|