[disarrays]

Laseczki kochane, przepraszam
Zaniedbałam was strasznie, ale zdjątka robiłam, to teraz małą serię wstawie, co byście o mnie nie zapomniały

Tu widać dokładnie jak się uwsteczniam... łopatologia stosowana na 6+


Tu kolejne - strołki średnie, zażelowane naturalki


Kolejna łopatologia ze strołkami na naturalsach


A to jedna z fajniejszych płytek i klientek- lubi czasem poszaleć
jak widać małe paluchy i środkowe do poprawki.. ale dziś poszły pod pilnik i są już zupełnie inne :P.. no i oczywiście długość frencza różna...


Promocja na kwiatki akrylowe trwa :P Na kimś trzeba się przełamać i poćwiczyć. W sumie to jedne z pierwszych kwiatków na klientce jakie zrobiłam. Podstawa to pomieszany pył perłowy różowy z niebieskim z żelem. Na naturalkach of kors


A tu miało byś delikatnie, z klasą, ale czysty frenczyk wydawał mi się za nudny, bo klientka bardzo "kolorowa" Wyszły jakieś takie lekko ślybne hehe


Tu króciaki mojej Andzi - do czerwonej kiecki w białe groszki


A to hicior, pani wpadła na odnowe z TYM (2 tyg odrost.. jak leciało pod pilnikiem, to sę dziwie, że wszystkie jej wytrzymały choćby 3 dni...) :

A wyszła z TYM:


Pokazałam jej zdjęcia na aparacie "to te co Pani a teraz... a to ce co Pani miała..." az biedaczka podskoczyła na fotelu krzycąc "A FE!" hehehe, dla takich chwil lubie tą pracę! Choć wiem, że i mojemu frenczykowi sporo do ideału brakuje - ale chyba róznica jest co?

Buziaki dla Was laseczki. Postaram się już częściej zaglądać Obiecuuuuje