[ijaa]

Napisane przez aneczka240

A pogoda jest iście cudna. :/ Niby 16 stopni, a leje i jest ciemno

U mnie to samo.
W ogóle sobie zawsze wieczorem ciuszki szykuje do pracy leżakują na wieszaku w sypialni, później tylko bielizna, kolczyki i GO!
Zazwyczaj daję rade, ewentualnie żaluzję podniosę. A dzisiaj masakra jakaś. Musiałam TZ kołdrą nakrywać i światło zapalać, bo się o własne nogi potykała, ciemno jak w trumnie miałam.


Kurujcie się dziewczęta kurujcie

Ja się póki co jeszcze trzymam. TŻ też. Łykamy cerutin i pijemy sok z cytryny.
Niestety nie każdy się trzyma dobrze i ludzie przychodzą do pracy chorzy. Ja rozumiem, dzień, dwa. Ale nie. Zapalenia oskrzeli, drugi antybiotyk i taka dychająca siedzi i mi brzęczy nad uchem. I zarazki rozsiewa.
Kolejna w drugim pokoju, podobna jest.


Jutro mam pracę zdalną. Idę na szkolenie i hurtownie muszę odwiedzić.
Nie specjalnie mnie to cieszy, zważywszy na pogodę - podróżowanie w deszczu bleeee.
Nie mniej jednak, pośpię dłużej i będę wolna wcześniej, więc nie ma tego złego.