[mysia m]

Napisane przez Kotka17

normalnie jak opowieść o mojej siorce, mysia nie martw sie!! tak moja siorka taki sam diabelek byla !!! jak nie ucho urwała do polowy, to gwoździem noge przebiła, palce wybiła no dziecko nieszczęście, i co przeszło jakoś będzie dobrze mówię ci

no gwoździa jeszcze nie było tylko..

Napisane przez Agatau88

Np ja i Princeska

Ale Tobie wyszło super.

mysia takim ciemnym chcesz robic?
A synkiem się nie martw bo są dzieci bardziej i mniej żywe, nic nie poradzisz na to, przecież nie bedziesz go na szelkach prowadziła

nie jest wcale taki ciemny, o ton ciemniejszy od tych co mam teraz.Mam taką ciemną 8, a odrost 7. Nie wiem czy tym zrobie czy moze jednak zostane przy piance, bo odrost naprawde jest niemal niewidoczny po niej. Zalezy mi, zeby zapuscic bez regularnego farbowania, boje się ze sie zniszcza nim zapuszcze. A słonko mi to i tak rozjasni w lecie, wiec niech tak bedzie. Jakos mi te bardzo jasne blondy przeszły.

Nie martwie sie, ale czasem idzie tylko ręce rozłozyc. jak mi kolezanka opowiedziała jeszcze niedawno, ze jej corka, to sobie 4 przednie gorne zabki wybiła w wieku 2 lat i nie było jak ich juz implantowac, to do 6 latek tak chodizła jak wampirek.. masakra.

Napisane przez czekoladowoo

Ja mam troszke podobnie. Gruba nigdy nie bede Chocbym nie wiem ile jadła. Moge sie jedynie otłuscic troszke i mi wtedy idzie w brzuch i uda tylko. A zeby bylo zabawniej to mi kosci wtedy i tak wystaja

A mam koleżanke która jest bardzo chuda z natury, i nawet diety ma specjalne na przytycie i nic Tylko ze ona nie jest juz zgrabna, szczupła a po prostu chuda

Mysia Synuś z tego wyrosnie Ja jak byłam mała to co chwile chodziłam z obdarta twarza, albo kolanami. Ciagle gdzies właziłam, z drzew mi sie zdarzało spadac
Ale wyroslam z tego i odpukac nawet nic złamanego nie miałam.

ja tam jak przytyje 1 kilogram, to juz czuje sie gruba i opuchnieta. Pilnuje wagi bardzo. I tak mam kompleksy zwiazane z grubymi nogami, to jeszcze jakby mi tam cos przybyło, to juz w ogole kiepsko

Zazdroszcze takim chudym dziewczynom, podobaja mi sie takie wieszaki. Ale jak widze grubsza, to tez zawsze sobie mysle, ze kurcze, okragła, ale taka apetyczna. I uzmysławiam sobie, ze problem nie jest w tym jaka figura i kto ile wazy, ale czy siebie lubi.