2011-02-21, 02:47
|
#358
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: socrates-erasmus
no ja jade na 100% ( raczej chyba na pewno ) dowiedzałam sie koło 20stego stycznia, u mnei nei było żadnego egzaminu itp z języka, liczyła się srednia, nei trzeba bylo skladac żadnych listów motywacyjnych itp zbaczy była rubryka na usosie taka, ale podobno rzadko kiedy kto to wypeniał, ja wypełniłam a wniosek...a wniosek przesłałam o 23:58, a do 24:00 można było składac wnioski no mi to by sie marzyła hiszpania, al języka null, alb oalbo turacja, niby można było jechac, ale jak składałam to cały czas było nie aktywne....u mnie do wyboru było 13 jednostek, z czego na niektórych uczelniach były 4 miejsca na moj kierunek, na innych 2, a z polowe jednostek byla dla mnei nieaktywna bo nei jestem z turystyki, np portugalia , grecja... buuu, ale słowenia jest i to si eliczy, a babka do mnie że ja to do szwecji, holandii powinnam, czemu sie nei ubiegałam o pierszeństwo w tych uczelniach...haha, ja na to ze jade sie tam bawic a nie uczyc a ona co racja to racja, świetne wino mają w słowenii... także pozdrawiam wszystkie erasmusujące dziewoje
|
|
|