[tylkokasia]

Napisane przez Kalunia94

Witam
Mam bardzo jasną cerę. Dlatego najbardziej pasuje do mnie delikatny makijaż. Kompletnie nie wychodzi mi on. Podkład nakładam zawsze w sztucznym świetle niestety nie mam możliwości nakładania go w prawdziwym słoneczku i są efekty takie dziwne raz ładnie się nałoży a raz tragedia. I kurcze rzęsy moja zmora kompletnie sobie z nimi nie radzę pomaluję sobie 2 razy i są juz posklejane =/ i róż w jakim miejscu, żeby oba policzka były równo umalowane i bez nadmiaru.

Chodzi mi o cos takiego jak na zdjęciu. Bardzo ładny makijaż rzęsy nie posklejane policzek równo umalowany. Bardzo prosiłabym o rady i z góry dziękuję

Kalunia najpierw musisz wybrać dobry podkład. Po pierwsze dopasuj kolor wtedy nawet jeśli Ci nałożenie nie wyjdzie perfekcyjnie to nie będzie to takie widoczne.
Sięgnij raczej na początek po lekki raczej średnio lub lekko kryjący podkład o naturalnym wykończeniu. Wtedy o efekt maski jest ciężko

Co do rzęs szukaj swojego tuszu a raczej szczoteczki. Jednym pasują duże szczoty tradycyjne a innym małe gumowe. Drugą warstwę nakładaj na jeszcze mokrą pierwszą. Zawsze możesz po wytuszowaniu wyczesać rzęsy specjalnym grzebykiem lub umytą starą szczoteczką od maskary.

Co do różu. Na początek sięgnij po jaśniutki odcień. Nabierz troszkę na pędzel (najlepiej dokup go osobno bo te dołączone do produktu są niezbyt dobre). Stań na wprost lustra. Strzepnij z pędzla nadmiar produktu. I ... uśmiechnij się mocnoooo Zrobią Ci się takie jabłuszka czyli wystające policzki. I właśnie w tych miejscach nałóż róż. Powinno wyjść równo

Powodzenia