Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-03-10, 06:55   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc

Cytat:
Napisane przez hexe1234 Pokaż wiadomość
Jesteśmy małżenśtwem 3,5 roku. Mój mąż ma znajomą, w której kiedyś był zakochany, doszło między nimi do seksu. Było to w czasie gdyż już byliśmy razem, ale jeszcze przed ślubem. Ja dowiedziałam się o tym dluuugo po fakcie, byliśmy już małżeństwem więc mu wybaczyłam. Jednak uraza pozostała. Teraz trochę o niej - mieszka w innym kraju więc nie widują się, ale jej średnio 3-4 razy do roku (za każdym razem trwa to okolo miesiaca) przypomina sie o moim mężu i wydzwania i pisze do niego. Rozmawiałam z nim ze mnie to boli, ze utrzymuje z nia kontakt. On jest taka sierota, nie zalezy mu na niej, ale nie chce jej urazic i poporosic zeby sie odczepila. Ja tez z nia rozmawialam, prosilam, tlumaczylam, zeby dala nam spokoj, ze jedyne klotnie u nas sa przez nia, ze on tez nie chce utrzymywac z nia kontaktu. Ale to nie pomaga. W zeszlym tygodniu znowu sie odezwala (po rekordowo dlugiej 6miesiecznej przerwie!) nie wytrzymalam, i zaczelam ja wyzywac od najgorszych, a ona mnie. Ale grozby tez nie pomagaja. Juz nie wiem co mam zrobic zeby sie jej pozbyc, przez nia cholernie cierpi moje zdrowie psychiczne... Prosze, pomozcie!!!

Na niej mu nie zależy ale boi się ją urazić, na Tobie niby mu zależy ale nie boi się Cibie urażać raz za razem.

I kto tu jest sierota?
Bo na pewno nie on.

Otwórz oczy kobieto, rogi masz pewnie takie ze ledwo w drzwi wchodzą. Facet ma siłę znosić od lat Twoje jazdy, załamania, wrzaski, płacze, krzyki i wyrzuty a Ty wierzysz że nie ma w sobie siły żeby "urazić" koleżankę na której mu nie zależy?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując