[tequillaaaaaa]

Napisane przez szparkotka

witam rzesomaniaczki
dodaje kilka zdjęć mojej pracy i oczekuje szczerych opinii,
klientka używała zalotki więc jej rzęsy były troszkę powichrowane ale ogólnie byłam zadowolona z efektu. po 3 tygodniach straciła około 15 rzęs, ale postanowiła zdjąć rzęsy bo podczas snu podobno wchodziły jej do oczu, nie mam pojęcia jakim sposobem, może ktoś miał podobny przypadek w swoim doświadczeniu??
długości rzęs na fotkach to 8mm, 10mm, 12mm, 14mm, czy to nie za dużo długości myślicie ze powinnam zrezygnować z 8-ek .
Przyjme wszelkie słowa krytyki ponieważ zależy mi żeby robić to perfekcyjnie. Przy zdejmowaniu każdej rzęsy pojedyńczej zauważyłam że tylko jedna rzęsa była przyklejona do dwóch naturalnych (jakaś malutka się zawiruszyła;p
pozdrawiam serdecznie i czekam na komentarze te miłe i nie miłe

Mysle ze rzesy sa zalozone poprawnie, tylko jak na moje oko wyglada to troche tak jakbys poszła w grubosc zamiast ilosc, jest zalozonych za malo rzes, na pewno bylo jeszcze do czego sie dokleic(ja doliczylam sie po jakies 50 na oko), a efekt bedzie taki ze klientka po 3 tygodniach zamiast na dopelnienie bedzie musiala zalozyc je od nowa.
To ze sa 4 dlugosci jest jak najbardziej okej , tylko watpie czy mila jakakolwiek naturalna rzese ktora 'udzwignełaby' 14 ktore zalozylas.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Na jakich produktach pracujesz? Bo rzesy sprawiaja wrazenie 'sztywnych',ale moze to wina tego ze wybralas je bardzo grube.