Dot.: Guerlain - kolorówka część IV
Ja od czasu do czasu decyduję się kupić mascarę innyj firmy niż Lancome i z żadnej nie byłam do końca zadowolona, podobnie było z tym Guerlain'em. Używałam go przez chwilę ze 2 lata temu, dramatu sobie nie przypominam, ale też nie zachwyciła mnie niczym. Mała szczoteczka jest fajna, jeśli ma się czas jej używać. U mnie skończyło się pewnie na 2-3 razach. Rano jestem tak śpiąca, że potrzebuję szczoteczki, którą nie trzeba się za bardzo namachać, Hypnose Drama sprawdza się doskonale.
|