[agnieska]

Napisane przez Tapcia

Smile_Smile moze żle nakładasz podkład. Przy duzych porach wciskanie gabeczka podkładu jest nie wskazane. Tylko ciepłe łapki

Świetne jest oklepywanie skóry palcami - nie podkreśla się porów, nakłada się mniej podkładu i wygląda to naturalniej. Bądź wspominany pędzelek - cienka, a świetnie kryjąca warstwa.
I wcale podkład Kanebo nie jest potrzebny, ja np. jestem pod wrażeniem podkładu Maybelline - choć ma średnio udane kolory. Uwielbiam MF Lasting Performance, na Allegro można dostać za ok. 25zł

Napisane przez Tapcia

A może powodem ważenia się jest krem, który absolutnie nie nadaje się pod makijaż, bo, pod wpływem silnie działających kwasów owocowych powoduje iż podkład się waży.

Możesz rozwinąć? Bo chyba nie zrozumiałam kwasów nie nakłada się na dzień, lepiej antyoksydanty ( i znów wspominany przeze mnie krem antybakteryjny AA Young - ma trochę silikonów, dzięki którym szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na twarzy, dodatkowo świetny skład)

Napisane przez Tapcia

Ja miałam bzika na punkcie matu i beztłuszczowych , wysuszających preparatów do twarzy. Miliony wydane na kosmetyki do pielęgnacji twarzy… phi! mogłam mieć zamiast tego beczkę błyszczyku Diora. Usłyszałam w tvn Style że im bardziej wysuszamy skórę (solarium, kremy…) tym ona zwiększa produkcje łoju i w ten oto sposób zaczęłam używać kremu nawilżającego (4zł masło kakaowe z ziaji) i moje problemy zniknęły niczym bańka mydlana.

A co do kremów przeciwzmarszczkowych to musze powiedziec ze nie sa tylko przeznaczone dla kobiet po 50. Dziewczyny które leżą non stop w solarium tez powinny takich kremów uzywać.

Znów powtórzę - kremy przeciwzmarszczkowe, choćby nie wiem jak napakowanie "minerałami" (za Arletą)
a) nie działają przeciwzmarszczkowo, a już napewno nie usuną zniszczeń powstałych w wyniku działania promieni UVA i UVB - najwyżej nawilżą, sprawią że wizualnie skóra będzie jędrniejsza. Antyoksydanty owszem, ale w przypadku wit. c muszą mieć odpowiednie opakowanie, postać, ph...
b) nawet jeśli nastolatka będzie ich używać, to skóra się nie rozleniwi! weźmie z nich tylko to, co jest jej potrzebne, a resztę pozostawi. Jasne, wiele nastolatek potrzebuje kremów antybakteryjnych, ale jeśli ktoś ma taką fantazję - niech używa