no dobrze, ale zauważ, że nawet fryzjerki doradzają zmieniac troche odcien włosów-zimą rozjasnic, zeby z bladoscią nie kontrastowały a latem przyciemnić, zeby się ładnie komponowały z opalenizną
![;)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/wink.gif)
ja w zesżłym roku przyciemniałam do opalenizny własnie i jak się dopłukał kolorek to był idealny, nie mowie, ze odrazu trzeba ze skrajnosci w skrajnosc popadać i walic na brąz ale lekkie podrasowanie koloru czasem na dobre wychodzi
a co do zmiany gustu, to mysle, ze każda z nas tak ma, wiadomo, w młodości eksperymentujemy, szukamy własnego stylu, dopiero odkrywamy co jest dla nas dobre, a co złe. Wiąze się z tym, ze nie zawsze potrafiłysmy odnalezc to własciwe, ale metodą prob i błędów wiekszość z nas już wie, w czym się dobrze czuje, jak podkreśla się walory
![;)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/wink.gif)
najprostrzy przykład-DODA
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
kiedys jak się ubierała? białe kozaczki, różowe mini, bluzki z dekoldem prawie do pępka+pomaranczowa skóra, tlenione włosy i mega pazury..
a teraz mozna ją zobaczyc naprawdę w udanych stylizacjach, eleganckich sukienkach, z naturalnie wyglądającą skórą etc..nie jestem jej fanką zeby nie było
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
natomiast takie prostolinijne podejscie, jak reprezentuje Bunny, ze ubiera sie w swoim stylu, notabene już niespotykanym na ulicy a jesli ktos sie dziwnie patrzy czy smieje, to na pewno zazdrosci i ma kompleksy, mnie smieszy
![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif)
odpowiednie przyjmowanie krytyki, to też ważna umiejętnosc
![:)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif)