Dot.: Początkująca Pani Domu :o)
Co prawda nie mieszkam jeszcze z moim T., ale z koleżanką na stancji- gdy się przeprowadzałyśmy była pusta. Także faktycznie latało się co chwile do sklepu, bo a to klamerki, a to blaszka do pieczenia, mop, to znowu woreczki śniadaniowe.
__________________
A czas mija...
|