[cloche]

Napisane przez shopoholic

hm mowisz ze nafta tylko osiada mma wlosie jak martwa i nic z nim nie robi, a jak wytlumaczylabys fakt ze nalozona na skore glowy w moim i nie tylko przypadku mrowi, az czuc ze dziala pobudza skalp i cebulki. po pewnym czasie stosowania nowe babyhair i szybszy porost. I nie, to nie jest napewno zasluga dodatkow poniewaz 1 jest ich bardzo malo. 2 zawsze i niezmiennie uzywam nafty z olejkiem rycynowym, uzywany u mnie solo nie dawal efektow przez taki sam czas stosowania w ten sam sposob.

nie wytlumacze ci tego, bo zwyczajnie w to nie wierze. niektorych dodatkow nie mozna wsadzic wiecej, bo ich optymalne dzialanie jest zapewnione w niskich stezeniach. w wysokich moga podraznic na przyklad. i mam nadzieje, ze olejku rycynowego nie stosowalas solo...
ja po ropopochodnych skladnikach efekt na skorze widze tylko jeden: zapchane pory, skora nie oddycha, poci sie.
co ewentualnie moge sobie wyobrazic, to pozytywny efekt przy suchej, podraznionej skorze. wowczas taka ropa moze dzialac jak plasterek (ja jednak mam skore bardzo tlusta, moja skore to wrecz uposledza...). ale zeby zaraz wlosy od tego rosly? to co niby bylo powodem, ze nie rosly wczesniej? akurat przy wypadaniu wlosow wierze - jesli juz - w kuracje "od srodka" i to po odpowiedniej diagnozie.