[Szara_fleur]

Napisane przez Shazney

Odstaw azelo i obserwuj skórę. Inaczej się nie dowiesz co Ci szkodzi.

Dla mnie to serum to wybawienie. Będę je kupować do końca życia

Postanowiłam dalej używać, bo może to tylko taki okres. Akurat nałożyła mi się miesiączka i zjadłam czekoladę, ale już od roku nie miałam takich krostek. W każdym razie zniknęły, więc już nie mam kłopotu, a serum azelo nadal używam i jest ok.

Natomiast mam inne pytanie. Czy dodawałyście jakiś olejek eteryczny do tego serum? Zastanawiałam się czy nie dodać z jednej kropli z drzewa herbacianego, żeby spotęgować efekt antybakteryjny przy mojej problematycznej cerze.