Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Gronkowiec złocisty- wątek główny
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-26, 22:58   #158
ladynath
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 34
GG do ladynath
Dot.: TRĄDZIK - powód - Gronkowiec złocisty!!!

Witam wszystkich
Słyszałam, że w przypadku gronkowca (trądziku) skórę twarzy należy zakwaszać (2 łyżki octu na litr wody) - to pomaga w jego 'leczeniu'. Ponadto uważam, że porządny, przebadany tran mógłby się przyczynić do poprawy odporności (np. 3 kapsułki dziennie ECOMERu, jest dość drogi, ok. 90 zł 120 kapsułek, ale czasami można wyhaczyć promocję - nawet 50 zł).
Miałam ciężkie problemy skórne na łydkach od woskowania i mi osobiście pomogło 1. nie grzebanie 2. oleje !! naturalny olej kokosowy i olej z pestek winogron... Jest też wiele innych olei, które pomagają leczyć trądzik (może zadziała też na ten nietypowy, przynajmniej załagodzi efekty...)
Interesuję się tym, bo mój chłopak zmaga się z gronkowcem dobrych 10 lat :| I postanowiłam przejąć sprawę w swoje ręce

Moja mama interesuje się ziołolecznictwem, ma kontakt z siostrą zakonną (ziołową specjalistkę), która uratowała jej życie ziołami, podczas gdy lekarze faszerowali ją lekami, które pogarszały jej stan Miała pokrzywkę, która po ziołach nigdy nie wróciła.

JEŚLI KTOŚ JEST CHĘTNY MOGĘ POPROSIĆ MOJĄ MAMĘ I ZESKANOWAĆ LIST OD OWEJ SIOSTRY, KTÓRA PRZEPISAŁA KURACJĘ MOJEMU CHŁOPAKOWI.

Jednak przestrzegam przed działaniem ziół, które maksymalnie OCZYSZCZAJĄ KREW i wysypują wszystko na zewnątrz, dopóki krew się całkowicie nie oczyści. Kuracja może potrwać kilka miesięcy i trzeba się liczyć z GALARETĄ na twarzy
Mój chłopak odstawił zioła ze względu na tą 'galaretę' i udał się do renomowanego poznanskiego profesora dermatologa i leczył się długi czas acnenorminem (czy jakoś tak), który nie pomagał, więc kuracja została powtórzona jeszcze dwukrotnie, lecz krócej. Owszem, zniwelował pryszcze, lecz nie wyleczył... nie wspomnę o wątrobie i innych skutkach ubocznych...
potem była (jest) autoszczepionka i poprawy też nie widać...
wiem, co przeżywa w kontaktach z ludźmi dlatego postanowiłam mu pomóc, ale jeszcze nie wiem jak na pewno jutro lecę do apteki po tran.

Pozdrawiam i liczę, że wątek się rozwinie i będzie pełny cennych informacji
__________________

ladynath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując