2011-08-01, 19:57
|
#689
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: południe Polski.
Wiadomości: 32
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cześć laski! .
Przeczytałam chyba cały wątek "Kolczyk w języku" i chcę podziękować za wszystkie informacje .
Ja swojego kolczyka "dostałam" dzisiaj, jakieś pięć godzin temu . Przebijała mi piercerka, która pracuje w studiu u mnie w mieście, ale przyjmuje również u siebie w domu prawie o połowę taniej . Oczywiście wszystko czyściutko, w rękawiczkach i odpakowywane wszystko przy mnie . Nawet znieczulenie dostałam . I całe szczęście, bo bez znieczulenia chyba bym umarła . Bolało niemiłosiernie, ale to tylko z minutę może dwie . Ja zamknęłam oczy, a mama już prawie mdlała .
Teraz jest gorzej, bo język strasznie boli . Nic nie jem, piję tylko kubusie i wodę . Co dziwne języka wcale nie mam opuchniętego i dlatego denerwuje mnie kolczyk, bo mam za długi .
Słyszałam, że jak język puchnie to się goi . To znaczy, że mój się nie goi? . Minęło już w sumie jakieś pięć godzin od przekłucia... Poczekam do jutra, ale jak nie spuchnie to mam się zacząć martwić? .
Buziaki dziewczyny! .
__________________
truskawkowabuba!
stara się być eko~.
powoli wymienia garderobę! *jupi*.
zapuszcza włosy *tak!*.
uczy się. dużo czyta~.
daje się rozpieszczać swojemu chłopakowi! ^^.
i sama go rozpieszcza ♡.
*klik*
*klik*
|
|
|