2011-08-09, 08:45
|
#395
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Częstochowa/Rybnik
Wiadomości: 530
|
Dot.: Wrześniówki cz. II
Cytat:
Napisane przez szprotka_mada
Nie. Koszuli nie mieli super slim w Jego rozmiarze, a buty wszystkie Go cisnęły. Tak więc to zobaczymy już u nas w mieście w wolnej chwili. Ewentualnie koszulę może moja świadkowa ze swojego sklepu przywieść.
Mamy trochę inny dylemat. TŻ wygląda w gajerze bosko. Najlepiej byłoby do tego cienki krawat założyć i byłoby super. Problem w ty, że K. nie wytrzyma całej nocy w marynarce. A jak ją zdejmie, to w koszuli i krawacie nie będzie odróżniał się od gości weselnych... A muszniki i kamizelki nam się nie podobają... Co robić?!?
|
Mój TŻ tez odrzucił pomysł zakupu kamizelki i musznika, podzielam jego zdanie, bo mnie też się to nie podoba. Zakłada krawat w kolorze moich butów a plan jest taki, że marynarki nie zdejmuje przez całą imprezę, bo IMO wygląda to nieelegancko. Będziemy "gwiazdami" wieczoru, więc trzeba się trochę pomęczyć
__________________
"mów mi dobrze
albo nie mów nic"
|
|
|