[tylkokasia]

Napisane przez plineczka003

A ja się nie zgadzam. Pamiętam jak sama miałam tylko kilka pędzli. Codzienne pranie, brak możliwości wykonania trochę bardziej skomplikowanego makijażu. Z 3 pędzlami to można co najwyżej nerwicy dostać. Zestaw Lancrone to dobry pomysł

A ja nie zgodzę się z Tobą. Ja zaczynałam z 1 pędzlem i pacynkami i robiłam kolorowe (i chyba nie takie złe) makijaże. Wejdź na mój blog. Do jednego makijażu oka nie używam więcej niż 3 pędzli.
I owszem warto mieć więcej pędzli jak się maluje inne osoby. Ale dla osoby początkującej i na własny użytek starczą te pędzle które wymieniłam

Napisane przez Duszaniola

A jaki do rozcierania jest najlepszy dla początkujących wg Ciebie? Bo widziałam różne typy (np. takie z króciutkim włosiem, takie jakby owalne, itd [możliwe też, że pomyliłam jakieś pędzle ]) a sama mam zamiar kupić, więc skorzystam z okazji i podepnę się pod wątek

Ja rozcieram albo kulką (większą) lub pędzlem do rozcierania maestro 497
Rozcieranie:
http://www.maestrobrush.pl/index.php...mart&Itemid=29
Kulka która ma rozmiar i włosie takie że też fajnie się rozciera:
http://www.maestrobrush.pl/index.php...mart&Itemid=29