[guacamole]

Napisane przez Kretka666

Ja biorę leki cały rok. Dwa sterydy wziewne, lek antyhistaminowy i tabletki Singulair (na astmę też). Więc nie mam kuracji sezonowych

Z moim kręgosłupem to jest inna sprawa. Miałam dwie operacje, mam już implant dysku. Choruję na dyskpatię, jestem orzeczonym inwalidą Ma to swoje plusy, to inwalidztwo. No i TŻ ma ze mną przechalpane, bo musi mi smarować stopy każdego wieczora, zakładać skarpetki Jednak wiem, że on to lubi. Lubi pomagać, we wszystkim. Chce, żeby było mi lżej. Jest kochany
Ale nie jestem narzekacz, żebym płakała nad sobą, bo chora jestem. Każdemu coś musi być. A co mnie nie zabije, to wmocni

Jesteś bardzo dzielna, podziwiam Gratuluję też wspaniałego partnera. Mój od czasu do czasu smaruje mi stopy, ale go to potem zbytnio rozbudza, że na stopach nie chce skończyć .Czasem więc, gdy nie mam ochoty na cd, już wolę go nie prosić o przysługi, a mam jeszcze plecy do podrapania i nasmarowania...
Bierzesz zabiegi rehabilitacyjne? One bardzo pomagają, rozgrzewają, rozluźniają, chłodzą, pobudzają odnowe tkanek, zmniejszają napięcie i tamują ból. Tzn. zaleznie od zabiegu i jego przeznaczenia . Ja sobie kupilam w Lidlu piłkę dmuchaną za jakieś 40 złotych. Cudnie się na niej ćwiczy, można się połozyćplecami i unosić stopy, mozna posiedzieć i wzmocnić posladki, w każdym razie - rozluźnia i neutralizuje wszelkie dolegliwości ze strony pleców. Jak Ci lekarz jej nie zabroni, polecam szczerze. Ja mam jeszcze takie paski gumy w różnych rozciągliwościach - też dobre do ćwiczeń. Ostatecznie, takie rzeczy można kupić w sklepie rehabilitacyjnym czy sportowym, ale trafisz na nie w Lidlu lub w Rossmanie, bo mają okresy 'perełek'.