dlatego tak sie boje fryzjerow
, ostatnie bylam w szoku jak widzialam przez szybe osiedlowego fryzjera siegajacego do wlosow klienta ......nozyczkami krawieckimi
aaa moge juz powoli zdradzic , ze Helen Seward
, bardzo lubie ta firme
. mam olejek arganowy od nich , ktory mimo silikonow lubie, ich odzywki uratowaly mi wlosy kiedy je spalilam, a jakis czas temu stosowalam ich bezamoniakowa koloryzacje i tez bylam bardzo zadowolona
to co jest swietne w tej firmie to to, ze kolory sa podzielone na sekcje- mamy sekcje kolorow cieplych, zimnych , czerwieni, korektory, mixy itd. polozylam cieply odcien na zimna czerwien z domieszka pomaranczu i nie idealnie, ale niemal od razu wlosy nabraly cieplego zmyslowego odcienia
do tego super pojemnosc i przyjemna aplikacja- sadze, ze zostane na dluzej z ta firma