właściwie dopiero zaczynam to leczenie teraz - doktor minimalnie podniósł mi dawkę euthyroxu (5 x w tygodniu 125, 2 razy w tygodniu 100) do tego dostałam metforminę na insulinę + polfilinę i biotropil na krążenie i dotlenienie tkanek + wit. PP ale tylko 4 opakowania
do tego zalecenia co do picia dużych ilosci wody - min. 2 l i regularności posiłków (przy hiperinsulinemii każda przerwa w posiłkach powoduje tycie co w konsekwencji może utrudniać zajście w ciążę)
za kilka miesięcy mam powtórzyć badania FSH i LH, bo one głównie są niezbyt optymistyczne na dzisiaj (ryzyko, że wyczerpuje się moja rezerwa jajnikowa
)i wtedy będzie dalsza decyzja co do leczenia (równie dobrze w moim przypadku problemy z zajściem w ciążę mogą być spowodowane hiperinsulinemią, ale może być to też wina niedotlenionych i niedokrwionych jajników, które nie pracują przy chorobach z autoagresji tak, jak powinny)
namiarami na doktora służę na PW, jest to bardzo znany na śląsku lekarz i do niego miałam iść już tak naprawdę 3 lata temu
ale zawsze przerażały mnie kilkumiesięczne kolejki na wizytę prywatną
jednak teraz mam przynajmniej jakąś konkretną diagnozę i wyjaśnienie moich problemów, tak więc moim zdaniem warto