[malwus20]

Napisane przez justyna_g4

A ja wczoraj byłam u Tż i rozmawiałam z jego bardzo bliską kuzynką. Pytała się mnie czy zapuszczam włosy już do ślubu, jaką będę mieć fryzurę i takie tam i jak jej powiedziałam, że chce mieć fioletowe buty to zapytała czy takie jaśniutkie czy takie jak moja bluzka (akurat miałam w podobnym kolorze bluzkę). I mówię jej, że takie jak bluzka, a ona się skrzywiła i powiedziała to "chyba nie przejdzie". Tak mi się dziwnie zrobiło...

Wydaje mi sie że ludzie którzy sie nie intersuja takimi tematami nie wiedza że ta moda weszła juz dośc dawno i uznaja to za "nowość - dziwactwo".
Nie przejmuj się, rób po swojemu , w końcu to Twój ślub, włóż co chcesz