2011-10-21, 21:40
|
#42
|
Osiołek z zakątka :)
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
|
Dot.: Dekupażystki w kuchni czyli co nam w garnkach gra
Obiecana jumbalaya potrawa szybka jeśli wcześniej przygotuje się sos a makaron został z obiadu
Przepis zmodyfikowany z autobiografii Louisa Armstronga. Pierwotnie robiłam z ryżem tak jak w przepisie, teraz robię z makaronem i chyba jest lepsza
Potrzebujemy:
- makaron
- krewetki
- czosnek
- sos pomidorowo-paprykowy
- sól, pieprz
- oliwę z oliwek
- białe wino (opcjonalnie)
- kiełbasa, boczek opcjonalnie
Jambolayę robię wyłącznie z krewetek bo świeże ostrygi i kraby to u nas towar deficytowy.
Krewetki po rozmrożeniu moczę w wodzie, w przypływie dobrego humoru w białym winie Podsmażam 1 minutę na oliwie z oliwek. Sos podgrzewam, do gorącego dodaję podsmażone krewetki, razem gotuję przez 2-3 minuty, w zależności od wielkości krewetek. Makaron podsmażam dość długo, żeby był taki mięciuteńki i smaczny. Dodaję ząbki czosnku wedle upodobania Na środek wlewam sos z krewetkami, mieszam na patelni do całkowitego połączenia się z makaronem. Można dodać do całości kiełbasę lub boczek, jak w przepisie Louisa ale mojej rodzince lepiej smakuje wyłącznie krewetkowy.
Potrawa jest bardzo ostra, dlatego zdjęcia są w językach ognia
Smacznego
__________________
Zapraszam:
[SIGPIC][/SIGPIC]
|
|
|